Zapraszamy do zapoznania się z wirtualną wersją wystawy „Odbudowa miasta Poznania 1945-1955”. Wystawa towarzyszyła promocji książki „Odbudowa miasta Poznania. Wybór źródeł”, t. I-II, wydanej przez Archiwum Państwowe w Poznaniu pod koniec ubiegłego roku. Ekspozycja była prezentowana w gmachu Archiwum w dniach 7 marca – 30 kwietnia. Podzielono ją na pięć obszarów tematycznych, nawiązujących do treści zawartych w materiałach archiwalnych publikowanych w książce. Wystawa w wersji wirtualnej została uzupełniona o dodatkowe materiały, które nie pojawiły się w formie stacjonarnej.
I. Poznań w ruinie
„Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac technicznych należy na pierwszym rzędzie przystąpić do utrwalenia obrazu miasta w dobie obecnej w jego najrozmaitszych fragmentach, a to w formie zdjęć fotograficznych, przez artystów malarzy i rysowników. Zebrany w ten sposób materiał będzie nie tylko historycznym dokumentem ilustracyjno-dowodowym oraz propagandowym, ale również bardzo ważną podstawą do wykonania nowego planu rozbudowy miasta.”
Ogólny program odbudowy i rozbudowy miasta Poznania, 22 lutego 1945 r. Odbudowa miasta Poznania. Wybór Źródeł, t .I, s. 42-55.
Część pierwsza dotyczy pierwszych dni po zakończeniu działań wojennych na terenie miasta. Ostatnie dni walk rosyjsko-niemieckich pozostawiły Poznań w stanie znacznego zniszczenia. Wśród zdewastowanych obiektów znalazły się między innymi Ratusz, Biblioteka Raczyńskich, Kolegium Jezuickie, Zamek Przemysła i Odwach, Pałac Działyńskich, Pałac Górków, Pałac Mielżyńskich, Hotel „Bazar”, Opera Poznańska, Gmach Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Biblioteka Uniwersytecka, Collegium Minus, Collegium Medicum, Zamek Cesarski i wiele innych. Ucierpiały budynki sakralne, między innymi kościół św. św. Apostołów Piotra i Pawła, Psałteria na Ostrowie Tumskim, kościół św. Marcina, a także zespół zboru ewangelickiego św. Krzyża i zbór staroluterański. Uszkodzone zostały również budynki przemysłowe i mieszkalne, budowle obronne oraz pomniki (głównie w granicach Starego Rynku), np. fontanna Prozepiny, pręgież, figura św. Jana Nepomucena. Doszczętnie zniszczono pomnik Adama Mickiewicza. Ucierpiały budynki sądownictwa, administracji, szpitale i inne obiekty służby zdrowia (apteki, przychodnie, ośrodki zdrowia), budynki opieki społecznej i socjalnej, obiekty i kluby sportowe, banki, zieleń i ogrody miejskie. Wskaźnik zniszczeń Międzynarodowych Tarów Poznańskich wyniósł 75%, a straty oszacowano na prawie 7,5 miliona złotych. Najwcześniejsze działania nowo powołanych organów samorządu terytorialnego skupiały się na dokumentowaniu strat i zniszczeń, a także usuwaniu gruzów i zabezpieczaniu uszkodzonych budynków.
Więcej informacji na temat zniszczeń znajduje się w Raporcie o stratach wojennych miasta Poznania, red. A. Sakson, A. Skarzyński, Poznań 2008.
II. Planowanie
„Odbudowa i rozbudowa Poznania musi być przeprowadzona pod kierownictwem polskich techników, rzemieślników i robotników, w przeważnej mierze kosztem Niemiec, w postaci dostarczenia różnych potrzebnych materiałów i narzędzi budowlanych oraz tysięcznych dusz zdolnych do pracy sił roboczych, rekrutujących się z cywilnych i wojskowych jeńców niemieckich, wybranych i podzielonych w kolumny robocze ściśle według kwalifikacji i zawodów. (…) Miasto, to osiedle ludzkie mniejszych lub większych rozmiarów, kształtowane jest sztucznie „w terenie” przez człowieka. Tkwi ono w otaczającej je przyrodzie i jeżeli spełnia pewne postulaty estetyczne, tworzy z otoczeniem naturalnym harmonijną całość lub też nie odpowiadające tym wymaganiom jest w krajobrazie tworem obcym i spaczonym. O charakterze miasta – jego obrazie decydują przede wszystkim elementy jak konfiguracja terenu, ziele, budynek, pomniki, ulice, mosty, a więc kształty plastyczne oraz ich barwa.”
Ogólny program odbudowy i rozbudowy miasta Poznania, 22 lutego 1945 r. Odbudowa miasta Poznania. Wybór Źródeł, t .I, s. 42-55.
W części drugiej prezentujemy pierwsze próby organizowania się władz miejskich w zakresie odbudowy. Pierwszym z tymczasowych organów samorządu terytorialnego, powołanych w powojennym Poznaniu była Miejska Rada Narodowa, która funkcjonowała w latach 1945-1950. Do głównych zadań MRN należało: zapewnienie środków finansowania miasta, odbudowa, planowanie inwestycji, reaktywacja i nacjonalizacja przemysłu, uruchomienie szkół i zmiana nazw ulic. W celu sprawowania zarządu nad szybką i planową odbudową miasta, a przede wszystkim mieszkań i gmachów użyteczności publicznej, 12 października 1945 roku powołano z kolei Poznańską Dyrekcję Odbudowy. Jej przewodniczącym został architekt Jan Cieśliński. Funkcjonowała w oparciu o trzy wydziały: Ogólny, Programowania oraz Planowania i Realizacji i we współpracy z jednostkami wewnętrznymi: Urzędem Regionalnego Planowania Przestrzennego, Miejskim Wydziałem Techniczno-Budowlanym i wojewódzkim Wydziałem Komunikacyjnym. PDO została zlikwidowana w 1950 roku, w momencie, kiedy wykonała wszystkie wytyczone dla niej zadania.
Nowo powstałe organy władzy stanęły przed zadaniem odbudowy miasta. Nie spodziewano się, że uda się je zrealizować z dnia na dzień, dlatego też działania rozłożono w czasie. Na przestrzeni pierwszych dziesięciu lat po wojnie skupiano się na planach, które miałyby zostać sukcesywnie realizowane w przyszłości. Odbudowa Poznania miała się odbyć pod kierownictwem polskich techników, rzemieślników i robotników. W przeważającej mierze odbywało się to kosztem Niemiec, jako dostawcy potrzebnych materiałów i narzędzi budowlanych oraz tysięcznych rzesz zdolnych do pracy sił roboczych, rekrutujących się z cywilnych i wojskowych jeńców niemieckich. Architekci zajmujący się zagadnieniem odbudowy otrzymali wcześniej podstawowe dane dotyczące przyszłości Poznania. Do końca XX wieku zakładano, że Poznań przejdzie przez trzy etapy rozwoju. Pierwszym okresem miały być lata 1946-1947, kiedy to należało udokumentować istniejący stan oraz odtworzyć materiały niezbędne do odbudowy. Drugi okres miał być wdrożony w latach 1948-1960, a etap ostatni w latach 1960-2000. Dzięki nowym planom odbudowy Poznań miał stać się „większy i piękniejszy”.
III. Finansowanie
„Obywatel dyrektor Kaczmarek porusza konieczność szybkiej decyzji w sprawach odbudowy, gdyż przewlekanie sprawy daje straty materialne. Kraków, który decyduje się szybko mimo tego, że jest niezniszczony uzyskał kredyty w tej samej wysokości co Poznań, aby dla miasta coś wytargować. Materiały budowlane są bardzo nikłe. Na pierwszym planie postawiliśmy sobie do zimy usunąć chociaż większe szkody w dachach. Nie mamy w tej chwili prawie zupełnie papy, resztkami dachówki pracujemy, a wytwórnie są nieczynne. Mimo nacisku Wydziału Przemysłowego cegielni nie można uruchomić, bo nie mają opału; podobnie ma się z fabryką papy w Poznaniu, której nie zdołano dotychczas uruchomić, tak samo szkło przychodzi do Poznania kapkami, a gdy mieliśmy większą ilość otrzymać, brakło pieniędzy. Potem kwestia blachy, z którą jednak nie jest tak bardzo trudno. Gdy się słyszy narzekania, że sezon mija a nic się nie zrobiło, jest dziwne, bo nie było czym robić. Do rozbiórek wszystkie instancje nakłaniają; Urząd Wojewódzki stale nas monituje, władze prokuratorskie grożą nam karami, a środki, którymi dysponujemy, są bardzo nikle. (…) Personel techniczny, który został w lutym zmontowany, przystąpił do pracy już w lutym; 17 lutego rozpoczęto już pierwsze prace remontowe. Pracowali na kredyt prawie 3 miesiące. Dziś przez przeciąganie wypłat, przez niskie uposażenie im – za które żaden człowiek wyżyć nie może – zrażeni, chcą odpłynąć i nie wiadomo w jaki sposób ich zatrzymać. Mam nakaz obywatela Prezydenta, że nie wolno się zgodzić na odejście żadnego pracownika etatowego. Nieetatowi, młodzi, odchodzą bez zgody Zarządu Miejskiego i personel się zmniejsza, zostają tylko dawniejsi, etatowi, którym się tę pracę pcha. Dział, który przerobił 1500 wypadków domów uszkodzonych, tylko w 50% jest obsadzony w porównaniu do zespołu sił przedwojennego, a jest odpowiedzialny za stan mieszkań miasta. Dotychczas wyremontowano 85 domów mieszkalnych, częściowo szkoły, 35 budynków użytku publicznego, w większej mierze szpitale. Wykonuje się tylko prace najpilniejsze, a to z powodu braku pieniędzy, materiałów i sił roboczych.”
Problemy związane z odbudową miasta Poznania, 18 czerwca 1945 r. Odbudowa miasta Poznania. Wybór Źródeł, t .I, s. 73-74.
Część trzecia prezentuje materialną stronę odbudowy miasta. Preliminarze budżetowe, wnioski o dofinansowanie, protokoły rozprowadzenia kredytów i zestawienia wydatków to tylko niektóre z setek dokumentów finansowych towarzyszących pracy instytucji zajmujących się odbudową. Większość pieniędzy pozyskiwano przez wnioskowanie do organów administracji centralnej, na drodze konkurencji z innymi miastami. Sytuacja finansowa przez cały okres odbudowy była niezwykle trudna. Te niedobory ocaliły jednak wiele budynków, między innymi Zamek Cesarski, którego całkowita rozbiórka została uniemożliwiona z powodu niedostatecznych subwencji. Finanse znacząco wpłynęły także na obsadę magistratu poznańskiego i instytucji zajmujących się odbudową. Urzędnicy poznańscy w czasie odbudowy borykali się ze znaczącymi problemami lokalowymi. Większość pomieszczeń zaadaptowano w Zamku Cesarskim (w tym również korytarze), który jednak nie odpowiadał ani pod względem architektonicznym, ani biurowym potrzebom władz miejskich. Część wydziałów była rozproszona po całym mieście, co znacznie utrudniało załatwianie spraw. W pomoc finansową angażowali się również mieszkańcy miasta i prywatne spółki, chociaż udział tych ostatnich starano się możliwie minimalizować.
IV. Stary Rynek i poznański Ratusz
„Wojna zniszczyła prawie całkowicie Stary Rynek. Wśród gruzów odkrywa się jednak fragmenty dawnej świetności, uprzednio zupełnie niedostępne, bo zamurowane. Studia przeprowadzone przez pracownię zabytkową Wydziału Planowania Miasta wykazują, że teza w podcieniach w domkach budniczych znajduje całkowite poparcie w nowo odkrytych słupach, które stanowiły część sklepionych podcieni. Słupy kamienne z piaskowca o ładnym wykonaniu rzemieślniczym przetrwały wieki, omurowane po skasowaniu podcieni i dobudowaniu parterowych części składów, wysuniętych w chodnik. W międzyczasie poziom Starego Rynku został podniesiony, a podłogi składów również się podniosły, zakrywając dół słupów. Piękne łuki sklepienia podcieni zostały przeważnie zniszczone. Zadziwia piękne i kosztowne (przy użyciu rzeźbionego piaskowca) wykończenie tych domków, o tak skromnym przeznaczeniu handlowym. Już te odkrycia wykazują nieodzowną potrzebę wykonania dokładnych pomiarów, które pozwoliłyby logicznie zaprojektować nowy wygląd wewnętrznej zabudowy Starego Rynku w zgodzie o przekazać historycznymi i potrzebami życia. Odkrycie tych podcieni nie jest przypadkiem, tylko jest wynikiem ciągłości prac Zarządu Miejskiego w tej dziedzinie.”
Odkrycie zabytkowych podcieni na terenie Starego Rynku, 5 września 1947 r. Odbudowa miasta Poznania. Wybór Źródeł, t .II, s. 65.
Część czwarta odnosi się do szczególnego typu prac, skupionych wokół najbardziej zabytkowej dzielnicy miasta. Planowano odbudować ją na podstawie przedwojennych obrazów, aby zachować jeden z cenniejszych w Polsce zabytkowych układów urbanistycznych. Mimo, że mieszkańcy domagali się jak najszybszego uporządkowania tej części miasta, prace rozpoczęto dopiero w 1950 roku, ponieważ wymagało to szczegółowego rozplanowania działań i pozyskania wystarczających funduszy. Do końca lat 50 odbudowano większość Starego Miasta i postawiono nowe, modernistyczne budynki m. in. Arsenału i Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego. Z wyjątkową starannością odbudowano Odwach oraz w latach 1953-1957 Pałac Działyńskich. Niemałym wyzwaniem było odnowienie i przeprojektowanie tzw. domków budniczych, dzisiejszej wizytówki rynku poznańskiego, które po wojnie pozostawały w rękach prywatnych właścicieli. Najważniejszym przedsięwzięciem w obrębie Starego Rynku było jednak rozpoczęcie w 1947 roku odbudowy Ratusza. Zniszczenia Ratusza przede wszystkim odbiły się na konstrukcji, pozostawiając nienaruszoną Salę Renesansową z jej bogato zdobionym wnętrzem. Uroczyste odsłonięcie gmachu miało miejsce 22 lipca 1954 roku.
V. Nowy porządek
„Jednym z najważniejszych problemów miasta Poznania, na rozwiązanie którego oczekują od szeregu już lat liczne rzesze świata pracy, to sytuacja mieszkaniowe. Rząd Polski Ludowej przykłada szczególnie wielką wagę dla podniesienia stopy życiowej ludzi pracy i szczególną otacza troską wszystkie potrzeby zmierzające do polepszenia warunków bytu wszystkich, którzy uczciwą pracą wkładają swój potencjał sił do budowy podstaw socjalizmu. Gigantyczne zawierzenia planów trzyletniego i obecnego planu sześcioletniego widzimy, śledząc dotychczasowe choćby wyniki i osiągnięcia, które przeobrażają Polskę w kraj wysoko uprzemysłowiony. W wszystkich wielkich skupiskach, a zwłaszcza miastach, powstają nowe fabryki, nowe zakłady pracy, które do tych miast ściągają tysiące nowych sił roboczych. W związku z tym wzrastają potrzeby mieszkaniowe tych miast. W takiej sytuacji znajduje się również miasto Poznań.”
Sytuacja mieszkaniowa w Poznaniu, omówienie zniszczeń wojennych oraz odbudowa i budowa mieszkań w latach 1945-1950, 11 listopada 1951 r. Odbudowa miasta Poznania. Wybór Źródeł, t .II, s. 357-358.
W ostatniej części prezentujemy po krótce wybrane założenia powojennej polityki mieszkaniowej. Władze miejskie Poznania podjęły decyzję o tym, że należy odbudować mieszkania i budynki użyteczności publicznej jak najszybciej, ale niekoniecznie zgodnie z tym, jak wyglądały przed zniszczeniem. Zakładano, że liczba 250 tys. mieszkańców, którzy zamieszkiwali Poznań w 1945 roku do końca XX wieku podwoi się, co, biorąc pod uwagę obecny stan zostało przewidziane prawidłowo. Chociaż prace nad poprawą warunków mieszkaniowych toczyły się wielotorowo, to w pierwszych latach odbudowy dawało to niesatysfakcjonujące wyniki. Budynki w centrum miasta wymagały dużego wkładu w dostosowanie ich do zamieszkania, a nie mogły pomieścić wielu rodzin. Z kolei część mieszkań robotniczych i baraków w odleglejszych dzielnicach nie spełniała żadnych warunków sanitarnych, w związku z czym częściej wnioskowano o ich likwidację niż rozbudowę. Dopiero plany budowy nowych osiedli robotniczych poza Śródmieściem, na wzór radziecki, z mieszkaniami wyposażonymi w kanalizację i prąd, w sąsiedztwie terenów parkowych, dały oczekiwane rezultaty. Należy podkreślić, że odbudowa, przebudowa i rozbudowa Poznania nie kończy się w roku 1955. Można stwierdzić, iż w pewnym stopniu trwa ona do dziś. Tym ważniejsze jest zapoznanie się z prezentowanymi materiałami – aby lepiej zrozumieć, dlaczego współcześnie miasto wygląda właśnie w ten sposób i w przemyślany sposób kontynuować pracę rozpoczętą już w pierwszych dniach powojennych.
Zachęcamy także do zapoznania się z publikacją „Obudowa miasta Poznania. Wybór źródeł”, która prezentuje wyniki szerokiej kwerendy w zasobie Archiwum Państwowego w Poznaniu, zainicjowanej i przeprowadzonej przez prof. Stanisława Nawrockiego, a uzupełnionej i opracowanej przez Celinę Barszczewską i Julię Wesołowską. Wydawnictwo jest do nabycia w formie papierowej w sekretariacie Archiwum Państwowego w Poznaniu oraz do pobrania w wolnym dostępie w formacie pdf, na stronie Archiwum. Do wybranego tomu książki można przejść klikając na okładkę poniżej.